piątek, czerwca 18

dziennikarstwo śledcze – dlaczego jestem przeciw

To taki specyficzny rodzaj “dziennikarstwa”, który wykiełkował sobie sam. Obrońcy wskazują na znak czasu, na potrzebę społeczną takiego dziennikarstwa. Samo w sobie jest jednak ono przekroczeniem kompetencji. Czy zatem wybór mniejszego zła jest dobry, jeśli do dobra, przynajmniej potencjalnie, dąży? Nie, cel nie uświęca środków.

Dziennikarstwo śledcze jest przekroczeniem i tak niewypełnianych przez większość dziennikarzy kompetencji. Dlaczego więc dokładać sobie obowiązków, a nie pisać po prostu prawdę? Zaufanie społeczne, jakim jeszcze jako tako cieszy się ten zawód to nie jest przyzwolenie na grzebanie po śmietnikach w celu wyszukania twardych kwitów. Czy tak trudno to w tym kraju zrozumieć?

Kiedy zaczniemy to piętnować? Dziennikarstwo nie jest służbą bezpieczeństwa ani mundurową.